Autor |
Wiadomość |
David2298
 |
|
 |
James3437
 |
|
 |
Sharon7260
 |
|
 |
Pamela8085
 |
|
 |
karol_weyer_h
 |
Wysłany:
Wto 12:57, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
Ej ja sie odpisuje z tej gry ok? |
|
 |
Prof_DoDo_Grex
 |
Wysłany:
Nie 15:22, 16 Paź 2005 Temat postu: |
|
DoDo myślał ciągle o swojej karze. Ma przyjdz jutro do gabinetu Peta o 20 00. Myślał cały czas jaka jest kara w łóżku, aż zasnął na łóżku. Spał z smutną miną.  |
|
 |
karol_weyer_h
 |
Wysłany:
Nie 14:46, 16 Paź 2005 Temat postu: |
|
Wstaje rano i idzie wyzeznic troszke typkow szuka jakiejsc malej osady szuka szuka szuka...znalaz i wyzeznil troszke ludzi wrucil do swojego miasta i poszedł do pubu z mysla ze znajdzie peta kturego nie bylo pomyslal
-chyba go niema:(
-nagle uslyaszal ze bedzie 31
-zdolowal sie i poszedl spac |
|
 |
Kociak
 |
Wysłany:
Nie 9:52, 16 Paź 2005 Temat postu: |
|
Laura wcześnie rano wstała ubrała się w slafrok i wyszła z dominatium. Cała szkoła jescze spała. Po cichu wymcknęła się z PW ślizgonów i ruszyła w stronę dominatorium gryfonów. Widziała ze go tu spotka. Harrego aż zatkało.
- Ty.........-zdołał tylko wykrztusić.
-Tiaaa ja a co?- Laura powiedziała z ironią.
- Ty jesteś Riddle?
-Tak! I to z tych Riddlów, z którymi miałeś/masz do czynienia....
Potter spojrzał na nią z lękiem.
- Po co tu tu?- zapytał ją ze złoscią.
-A co już po szkole nie mozna sie przechadzać?
Wtem ujżała że za plecami pottera stoi hermiona.
- Uuuuu to ja nie przeszadzam-powiedziała z ściwym usmiesziem Laura i ruszyła do dominatorium |
|
 |
Prof_Kuba_Black
 |
Wysłany:
Pią 20:23, 14 Paź 2005 Temat postu: |
|
Gdy kuba szedł korytarzem nagle pomyśłał.
- o kurna! DoDo jest gupi! - i czym predzej poszedl do dormitorium powiedziec nowine DoDo
- Ej Dodo, głupi jesteś! buahahahah
- ee...to nie mozliwe, przecierz jestem piękny i boski
- a jednak... i wyszedł zostawiając Dodo samego
Usiadł przy kominku i zaczął wpatrywać sięw płomienie... |
|
 |
Prof_DoDo_Grex
 |
Wysłany:
Pią 20:06, 14 Paź 2005 Temat postu: |
|
Szukał, szukał i nie mógł znaleźć. Pewnym momencie pomyślał se: Pewne Kuba se znalaźł dziewczynę i jest z ją. Nudził się i nie wiedział co robić. To więć poszedł do dorma i zasiadł na swoim łóżku. Czekał, aż Kuba będzie go szukać. Poznał se jakigoś ucznia z Ravenclawu. Siedział na swoim łóżku i rozmyślał. DoDo dowiedział się, że to jakiś Vins (imię ucznia). To se z nim rozmawiał i czekał na Kubę. |
|
 |
prof_Pet
 |
Wysłany:
Pią 13:20, 14 Paź 2005 Temat postu: |
|
-No no dodo tego sie po tobie nie spodziewalem
-Ale..
-Zadne ale. Jutro o 20 masz sie zjawic u mnie w gabinecie to ci powiem jaki masz szlaban. A pozatym do konca tego semestru masz zakaz gry Quidicha.
-Panie prof prosze
-Nie i koniec, do jutra
-Dowidzenia
Zawiedziony dodo poszedl do swojego domu.
-No to teraz jeszcze kuba.
I poszedl go szukac.. |
|
 |
Prof_Kuba_Black
 |
Wysłany:
Pią 11:19, 14 Paź 2005 Temat postu: |
|
Kuba naszczęście szybko sie zwinął, ale niestety, wpadł na Sneapa :/.
- Co ty tutaj robisz panie Kubas
- eee..nooo...tegoo....ide.....do.....dormitorium
- no jasne...
- Sneape zostaw go!
Był to Dumbledore.
- ale....no dobrze - powiedział z niezadowoleniem snape - mam cie na oku kubas - ssyknął mu do ucha
- Mam dla ciebie zadanie - powiedział Dumbledore - bądź u mnie o jutro o 20
- będę... |
|
 |
Kociak
 |
Wysłany:
Pią 10:50, 14 Paź 2005 Temat postu: |
|
Laura szła własnie pustym korytarzem na następna lekcję, gdy zza rogu wpadli na nią Dodo i Kuba.
-Uważaj jak chodzisz!- Laurze az wypadły z rąk książki.
-Llalalala pokonałem trola i wziąłem jego pałkę i w niego rzucialem-Dodo krzyczał aż z podneicenia, przy okazji skakał naookało Laury, która zbierała z ziemi ksiązki.
-PAŁKE?-zapytała z ironicznym usmeichem.
-TAK pałke! ooo była taaak duza!-krzyczał Dodo, który byl b. zadowolony ze swego wyczynu.
-HEHE DUŻA PAŁKA MÓWICZ- Laura nie mogła wytrzymać i wybuchła śmiechem. USpokoiła się dopiero gdy zauważyła idącego w ich strone prof. Widać ze był rozzłoszczony.
-hej panie prof. Pet tyyyle pana szukałem- zaczął mówicz szybko DODO- WIe pan pokonałem troola taaaaaaakiego z duuuuuuużą pałką.
- To ty rozwaliłes trola- zapytał prof. Pet.
-Tak ja!-powiedzial Dodo wypinając dumnie pierś.
- SZLABAN!-krzyknał prof. Pet.
-COO?? jaki szlaban??? Pan nie moze!!-Krzyknął DOdo.
-Wyobrax sobie że moge! Jak mogłeś rozwalić trola!
-Normlanie, walnąłem go PAŁKĄ!-pow dodo.
-SZLABN.... TY TY TY.... Jak mogłeś rozwalić kukłe przygotowaną na speclane przedstwaienie!!!-krzyczał rozgniewany pro.fpet.
Laura zakryła se usta i próbowała się powstrzymać od śmeichu
-kU....Kukła?-zapytał Kuba.
-TAK!!!!- krzyknał prof. Pet- Za mną! Już ja wamdam szlaban! |
|
 |
Prof_DoDo_Grex
 |
Wysłany:
Pią 10:33, 14 Paź 2005 Temat postu: |
|
DoDo z Kubą. Usiedli se na lekcji. Słuchali Snape, bo były eliksiry. Nagle gdy skączyła lekcje. Była 1 godzinowa przerwa. Więć poszli przeszukać Peta. I nie mogli znaleźć. Znaleźli Trola !!! DoDo i Kuba wyjeli rozdzkę i mówili Viorgadium Leviosa i celowali na pałkę trola. Później celowaliśmy w pałkę, żęby paqłka walneła głowę Trola. DoDo rzucił zaklęcie Viorgadium Leviosa wziął pałkę i rzucił do Trola. I Trol padł. I poszli już na nastepną lekcje Zaklęcia.
---Edit----
DoDo masz mówić o sobie a nie o "nas". |
|
 |
karol_weyer_h
 |
Wysłany:
Wto 10:18, 11 Paź 2005 Temat postu: |
|
Karol był już na tej lekcji...gdy wpadli Kuba i DoDo przestraszyl sie i zemdlał.Obudzil sie
W szkrzydle szpitalnym i mamrotal cos pod nosem ze zobaczyl ducha...naszczescie wszystko skonczylo sie dobrze i szczesliwie.! |
|
 |
Prof_DoDo_Grex
 |
Wysłany:
Wto 10:13, 11 Paź 2005 Temat postu: |
|
DoDo się cieszył, że na szczęście nic mu się nie stało. Siedział akurat obok kuby.
Jedli te żarcie które były przy stole. Gdy był moment , który prefekt Ravenclavu pokazał nam dormitorię. Opowiadał, zaczął słowami: Naszym duchem będzie Biała Dama, opiekunem naszym jest Prof.Filtwick. Założycielem tego domu jest Rowena Ravenclav.
I wypowiedział do Rycerza hasło. Wszyscy Krukoni weszli i pooglądali dormę. Spakowali się. Kuba i DoDo chciali spotkać Peta, ale nie mogli znaleźć. Zaczęły się lekcje. A DoDo i Kuba nie wiedzieli gdzie są. Chodzili prawie do każdej sali i otwierały, aż zobaczą ich lekcje. Spotkali jakiegoś Krukona o imienu Helef. Helef przez jakiś czas odezwał się do nas.
-Idzecie na lekcje ??
-Tak, ale nie wiemy gdzie bo się zgubiliśmy.
-Chodź, razem pójdziemy.
-Dziękujemy.
I pobiegli na lekcje z Puchonami. I zobaczyli, że jest lekcja Zielastwa. |
|
 |
Kociak
 |
Wysłany:
Wto 7:45, 11 Paź 2005 Temat postu: |
|
CD Rozdziału II
Laura stając przed Wielką Salą usłyszała jakieś krzyki. Odwróciła się i zobaczyła prof. Snape'a trzymającego mocno za ramię Dodo.
-Ał, ał puszczaj ty wstręciuchu!!Nie możesz mi tak robić!! Ja jestem piękny i boski!-krzyczał ze łzami we włosach Dodo.
Laura uśmiechnęła się ironicznie po czym spojrzała na Snape'a. Tak, tak dobrze go znała. Kilka razy widziała go w swoim domu, gdy przychodził do jej ojca.
- JAK ty się odzywasz do porfesora!!- krzyczał Spape opluwając przy okazji twarz Dodo.
Nagle otworzyły się drzwi WS i wyszła prof. McGonagall.
-Chodźcie teraz wy-powiedziała do LAury, Doda, Kuby i Karola.
Wchodząć nie mogli uwierzyć własnym oczom. WS wyglądała przepięknie.
-DODO GREX!= usłyszeli głos który wyrwał ich z letargu.- Podejdź tu.
Dodo nieśmiało i wciąż z łzami w oczach podszedł do krzesła na którym leżał jakiś, stary kapelusz. Nałożył na głowę. Przez długi czas nikt się nie odzywał.NAgle,...
-RAVENCLAW!-krzyknęła tiara.
Dodo wstał i ruszły do stołu z którego dobiegłay radosne krzyki.
-Kuba Kubas-poweidziała Prof.McGonagall
Kubas ruszył. Laura uszłyszała jak pod nosem gada "Wszystko będzie dobrze, przecież jestem jestem fajny, piękny i boski ".Dziewczyna próbowała nie wybuchnąć śmiechem.
-Raveclaw-krzyknęła tiara.
-Laura Riddle-powiedziała psor.McGonagall. Na sali wszyscy zamarli. Laura ujżała ich przerażone spojrzenia isłyszała ich szpety, ale miała to gdzieś i załozyła tiarę na głowę.
-Ooooo kogo ja tu widze. Nie miałam pojęcia, że Tom ma córkę.-dziewczyna usłyszała głos Tiary.- hmm tutaj duzo się nie trzeba zastanawiać....
-Slytherin!
Ze strony slytherinu dobiegł dłośny wrzask. Laura ruszyła w tamtą stronę.
-Hej jestem Madź- przywitała ją jakas dziewczyna siedząca przy niej.
-Cześć! Miło mi cię poznać-powiedziała Laura z uśmiechem.
W tym samym czasie tirę miał na głowie Karol weyer, który trafił do Hufflepuffu.
-Ej który stół jest Gryfonów-zapytała Riddle Madź.Po czym nowa koleżanka pokazała jej jeden ze stołów.
-Jupi nareszcie żarcie-powiedziała Madź. Laura dopiero zauwazyła pełne półmiski żarcia. |
|
 |
prof_Pet
 |
Wysłany:
Pon 19:42, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
Rozdzial II (Hogwart-rozpoczecie roku)pisac rozpoczecie na ok 4 osoby!!
Uczniowie doplyneli juz do brzegu i zaczeli powoli z ncih wysiadac. Zdezorientowani szli za Hagriem.
W tym samym czasie starsze klasy dojechaly powozami i weszly do szkoly. Mieli zakaz wchodzenia do wielkiej sali dopoki 1 klasy sie nie ulokuja.
Jednak niecierpliwy Dodo wszedl i zaowazyl go Snape.. |
|
 |
Prof_Kuba_Black
 |
Wysłany:
Pon 16:56, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
<hehe, dobre >
Gdy Kuba wyszedł z pociągu zobaczył profesora ubranego na czarno, chciał do niego zagadać ale właśnie zauważył pewną dziewczynę krzyczącą pierwszoroczni do mnie! Wtedy zrozumiałem że będziemy musili przpłynąć przez jezioro łódkami. na szczęście była ładna pogoda więc poszło im gładko gdy Kuba wszedł do holu zauważył że jest tu pięknie, nigdy nie widział takiego miejsca. |
|
 |
Kociak
 |
Wysłany:
Pon 8:14, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
Laura odetchnęła z ulgą, gdy wysiedli z pociągu. W pewnym momencie podeszła do niej dziewzcyna, z szopą brązowych włosów.
- Hej! Jesteś pewnie nowa, bo wczesniej cię tu nie widziałam! Jestem Hermiona Granger- przedstwawiła się.
Laura zmrużyła oczy i spojżała z ironią na wyciągniętą rękę Hermy.
-Sssszlama- powiedziała szeptem Laura. Hermionę aż zatkało. Laura spojrzała na nią z pogardą i ruszyła przed siebie. Po chwili poczuła, że ktoś ją obserwuje. Odwróciła się i ujżała dwóch chłopaków. Jeden z nich podszedł do Laury.
- Jestem piękny i boski Dodo, gapiłaś się na nas, więc chcesz sie z nami pewnie zkumplować!
Laurę aż zatkało.
-O_o. Czy w tej szkole nie ma nikogo normalnego?- zapytała z ironią.
-No nie wiem, i co zakumplujesz sie z nami, bo ten.. sie gapiłaś i wogóle jestem piękny i boski-powiedział znowu Dodo.
Laura spojrzała na drugiego chłopaka który próbował powstrzymać śmiech.
- Dzicinko, najpierw doroślij, a może kiedyś pogadamy- powiedziała Laura po czym ruszyła w stronę powozów...... |
|
 |
Prof_DoDo_Grex
 |
Wysłany:
Sob 13:04, 08 Paź 2005 Temat postu: |
|
DoDo Grex często opowiadał Andrewsowi opowieści różnie. Tylko nie zradzająć swej tajemnicy. Nie wiedział czy w ogóle dziewczyny lubią DoDa. I sobie kumplował z Kubusiem. Mikamisi gapiła się na DoDa i Kubę, bo chciała też z nimi kumplować. |
|
 |
Prof_Kuba_Black
 |
Wysłany:
Sob 10:45, 08 Paź 2005 Temat postu: |
|
Andrew Kubas już na samym początku znalazł pusty przedział. Później do niego dołączył pewnien młody chłopiec o imieniu Dodo Grex. Mówił że jest ładny i boski. Rozmawialiśmy ze sobą dobre pół godziny po czym, kupili słodycze. Andrew zajadając się czekoladowymi żabami słuchał opowieści Dodo. |
|
 |
Kociak
 |
Wysłany:
Pią 21:53, 07 Paź 2005 Temat postu: |
|
Laura przechadzała się korytarzem szukając wolnego przedziału. Wreszcie na samym końcu go znalazła. Zmeczona rzuciła walizki i usiadła przy oknie. Na kolana wskoczył jej kot. Mruczenie kota zawsze działało na nią tak uspokojająco. Smutnym wzrokiem wyjżała przez okno. Miała tyle wątpliwości. Wcale nie chciała iść do tego głupiego hogwartu, pełnego szlam (xP). |
|
 |
prof_Pet
 |
Wysłany:
Wto 17:40, 04 Paź 2005 Temat postu: |
|
No to moze j zaczne.
Rozdzial 1 (pociag)-jak pociag dojedzie do szkoly zaczyna sie nowy rozdzial.Dana osoba jak jest w tym momecie sama wymysla tytol ktorego trzeba sie trzymac do zakonczenia go.
Byl 1 wrzesien uczniowie juz sie kotlowali by dojsc do pociagu na peronie 9i3/4.
W tym roku dochodzil sluch ze bedzie nowy przedmiot. Lecz nikt nie wiedzial jaki. Gdy zgawizdal dzwonek i pociag ruszyl uslyszeli wolanie. Wszyscy przyarli nosy do szyby by zobaczyc kto to. Zobaczyli wysokiego dosyc sympatycznie wygladajacego czlowieka. Nikt nie wiedzial kto to jest. Szybkim krokiem wszedl do pociagu ktory natychmiast ruszyl. Nowy profesor wszedl do przedzialu gdzie siedziala Ginny i Luna. Obie nic nie zauwarzyly gdz spaly. W polowie drogi obudzily sie i na widok nieznajomego Luna wrzasnela:
-AAAAAA
-Ciocho Luna bo obudzisz go
-A kto to
-NO prof Pet von Wingen
-Skad wiesz
-Jakbys nie wiedziala istnieje cos takiego jak plakietka
-A no masz racje
I uspokojone usiadly na tyleczku i dalej pograzyly sie we snie, zas psor natychmiast otworzyl oczy i wyszedl z przedzialu....
No i teraz nastepny dopisuje co sie stalo dalej. |
|
 |
prof_Pet
 |
Wysłany:
Wto 17:32, 04 Paź 2005 Temat postu: FF-Gra |
|
Pierwsza zasada pisac moga tylko osoby ktore sie zapisaly!!!!
Teraz uporzadkowane dane osob grajacych:
prof Pet von Wingen
34
Czarna magii
cos o sobie:(jeszcze dopisze)
nick: Kuba Kubas
Wiek: 16
dom: Ravenclav
Coś o soobie: jestem fajny, piękny i boski
nick: karol_weyer_h
wiek:15 lat
dom Huffelpuff
o soobie jestem mlody piekny inteligentny itp itd:
nick:DoDo_Grex
wiek:15
dom:Ravenclav
o sobie: Jestem ładny i boski ;]
Nick: Laura Riddle
Dom: SSSlytherin oczywiście
Coś o sobie:
Pełna entuzjazmu wyobraźni i marzeń. Lubi chadzać własnymi drogami. Opanowana, twarda, niezwykle zamknięta w sobie, doskonale kontroluje swoje emocje. Zbuntowana przeciwko wszystkiemu, co nakazują dorośli. Interesuje się czarną magią. Zawsze wyraża swoje zdanie i jest bardzo uparta. Z pozoru skryta i oziębła. Jednak wśród przyjaciół jest prawdziwym skarbem. Potrafi pocieszyć, wysłuchać i zrozumieć. Jest przebiegła i potrafi się odpłacić komuś, kto zrobił jej krzywdę.
Piszemy dosyc obszerne dopowiaski. Jesli chcecie napisac cos z dana postacia musiacie sie zapytac jego wlasciciela o zgode
Piszemy w nastepujacej kolejnosci:
1Pet
2Karol
3Dodo
4Kubas
5Mikami
Na napisanie macie 3 dni od mometu pojawienia sie wczesniejszej dopowiastki. |
|
 |